PL | ENG | DE
Zygmunt Duczyński
1, 2, 9, *10.12. >>> godz. 20:00 - Teatr Kana

LAILONIA - spektakl Teatru Kana, reż. Mateusz Przyłęcki.

Bilety: 15zł (ulgowe), 20 zł (normalne);
*10 zł (dla studentów po okazaniu legitymacji).

LAILONIA

na motywach zbioru opowiadań: "13 bajek z królestwa Lailonii dla dużych i małych oraz inne bajki" Leszka Kołakowskiego.

Postacie z bajek Kołakowskiego boją się anonimowości. Robią wszystko, żeby zaznaczyć swoją obecność, zwrócić na siebie uwagę, wyróżnić się z tłumu, zaistnieć. Wierzą, że jeśli uda im się spełnić w tym dążeniu poczują się wreszcie szczęśliwe.

Podobnie jest z aktorami, którzy wcielają się w mieszkańców Lailonii. Chęć zaistnienia na scenie staje się dla nich coraz silniejszą pokusą. Każdy chce mieć swoje "pięć minut", pragnie żeby jego występ był sukcesem. Każdy chce zostać zwycięzcą, nikt - przegranym.

Tymczasem bohaterom bajek Kołakowskiego nie udaje się osiągnąć upragnionego szczęścia, ich działania kończą się najczęściej porażką. "Tu na ziemi nie ma sukcesu. Oczywiście są ludzie sławni. Jednak mimo wszystko bym utrzymywał, że wszyscy jesteśmy nieudacznikami" - pisze Kołakowski. Czy mamy, zatem zaakceptować życie jako nieuchronną porażkę? Czy oznacza to, iż nie warto podejmować próby zawalczenia o własne szczęście? Czy mamy w ogóle szansę na wygraną w szamotaninie z własnym losem? Czy mamy jakikolwiek wpływ na jej wynik?

Kołakowski nie chce odpowiadać na pytanie o to "jak żyć, żeby być szczęśliwym?". W jednym z wywiadów mówi - "jeżeli godzę się na to, że nie będę papieżem, ani Gretą Garbo, jeżeli wiem, że nie jestem i nie mam być doskonały, jeżeli nie wymagam od siebie zbyt wiele, cieszę się drobiazgami, jestem pogodzony z drobnymi grzeszkami i jeżeli zgoda na takie życie mnie nie unieszczęśliwia, to wszystkim jest lepiej." "Przez miernotę do dobrego życia? Taka jest pana rada?" - pyta dziennikarz. Kołakowski odpowiada - "Może coś takiego. Ale ja nie chcę nikomu doradzać. Mówię tylko, co mi się zdaje pożyteczne."

Adaptacja i reżyseria: Mateusz Przyłęcki.

Konsultacja dramaturgiczna: Dorota Semenowicz.
Kostiumy: Wanda Kowalska.
Realizacja: Teatr Kana.

Obsada: Bibianna Chimiak, Karolina Sabat, Tomasz Grygier, Dariusz Mikuła, Waldemar Nicek, Hubert Romanowski, Piotr Starzyński; Gościnnie: Anna Witczak (akordeon).

W spektaklu wykorzystano utwory: fragmenty muzyki tradycyjnej w wykonaniu Anny Witczak, Daniela Kaczmarczyka i Piotra Rejdaka; Louis Armstrong "What a wonderful world" (w wykonaniu Roda Stewart'a); Massive Attack "Everywhen".

Zdjęcia: Karolina Machowicz.

Podziękowania za pomoc w realizacji dla Uli Ślusarczyk i Olgi Madej.

...Nie wiadomo, gdzie leży Lailonia. To tylko pretekst, by z nieskrępowaną wyobraźnią, poczuciem humoru i szyderczo maskowanym pytaniem zastanowić się nad tym, kim jesteśmy i dokąd idziemy (...) Inscenizacja "Lailonii" pomyślana została jako zabawa teatrem w teatr, która dzieje się na naszych oczach. Na pustej scenie postaci w czarnych kostiumach: miną, gestem, za pomocą elementów garderoby i prostych rekwizytów tworzą inscenizacje kolejnych opowieści. Jest w tym trochę powrotu do zabawy z dzieciństwa w teatr na podwórku, jest trochę kabaretu. Im więcej w ich interpretacji inteligentnego dowcipu i autoironii (...), a w aktorach świeżości i spontaniczności, tym na scenie mniej banalnie prostego teatru. (...) Kana gra "Lailonię" prawdziwie zespołowo. Przez cały spektakl aktorzy nie pozwalają nam też zapomnieć, że jesteśmy w teatrze. (...) A widz przez cały spektakl nabiera przekonania, że choć ułomny człowiek/aktor tworzy ułomny świat, to jednak jest to cudowny świat, w którym warto być...

Gazeta Wyborcza, Szczecin

...Oglądając więc historie z Lailonii, oglądamy powiastki o nas, naszych tarapatach, błędach, zacietrzewieniach, klęskach, nadziejach, głupocie. Bo wszyscy jesteśmy mieszkańcami Lailonii, w niej mamy swoje domy, niezależnie od tego, czy jest to na Pogodnie, czy w Pernambuco. Lailonia jest w nas - my w niej (...) Na "Lailonię" warto iść. To jest prawie półtorej godziny dobrego teatru (...)Warto pośmiać się w Kanie, ale warto też lekcję Lailonii, dla własnych potrzeb, przeżyć...

Kurier Szczeciński

<<< powrót do programu miesiąca

Biuletyn Informacji Publicznej BIP | Mapa strony | Redakcja | ©2008 Ośrodek Teatralny Kana
OŚRODEK TEATRALNY KANA - pl. św. św. Piotra i Pawła 4/5, 70-521 Szczecin | Telefon: +48 91 433 03 88 | Telefon/Fax: +48 91 434 15 61 | E-mail: info@kana.art.pl